V wyjazd 2007IV wyjazd 2006III wyjazd 2005II wyjazd 2005I wyjazd 2004GALERIANASZA GALERIANAPISALI O NASKRESOWIACYKLASZTORSTRONA SZKOŁYLINKIMULTIMEDIADAWNY ZBARAŻVARIANagrobek DanusiŻywi wyjechali... STRONA GŁÓWNAFUNDACJA LONGINUSHISTORIA CMENTARZAKONTAKTKSIĘGA GOŚCIKRESY  

 

ŻOŁNIERSKA PRZYSIĘGA

Stanisław Szczepański

 

Wszystko było tak, jak zapowiedziałem dwa tygodnie temu. 29 września uczniowie klas wojskowych w łańcuckim Zespole Szkół im. Jana Kochanowskiego złożyli na Rynku wojskową przysięgę. Ekscelencja ks. Arcybiskup Ignacy Tokarczuk był. Nie na Rynku co prawda, ale i w szkole na spotkaniu z młodzieżą i przybyłymi z wielu miejsc zbarażanami, i w kościele pw Św. Józefa na łańcuckim Podzwierzyńcu, gdzie odprawił Mszę świętą.  Ksiądz Arcybiskup miał dwa wystąpienia. Oba niezmiernej wagi. Jedno w trakcie spotkania w szkole, drugie – kazanie – podczas Mszy. Już w pierwszym powiedział, że do Łańcuta przybył, aby podziękować młodzieży klas wojskowych i ich wychowawcom za to wszystko, co czynią w Zbarażu. Ekscelencja powiedział, że to odsłonięcie polskiego zbaraskiego cmentarza, to zapalenie takiego światełka, które z pewnością spowoduje, że zabłysną na Kresach kolejne. Mam nadzieję, że w niedługim czasie uzyskam nagranie – jeśli nie obu wystąpień, to przynajmniej jednego z nich – i wówczas przekażę Państwu ich obszerne fragmenty.

               Zaproszenie do Łańcuta otrzymałem z trzema podpisami – Adama Krzysztonia – Starosty Łańcuckiego, Stanisława Tokarczuka – prezesa Familijnego Stowarzyszenia Zbarażan i Stanisława Gwizdaka – dyrektora Zespołu Szkół im. Jana Kochanowskiego. Starosta udziału w uroczystościach nie wziął. Adam Krzysztoń – ojciec wielu wspaniałych dzieł z terenu łańcuckiego powiatu – musiał nagle 29 września rano z Łańcuta wyjechać, aby interwencyjnie załatwić skomplikowaną sprawę na polsko – ukraińskiej granicy. Nie pokażę więc go Państwu na żadnym zdjęciu.

       „Wojskowość” Zespołu Szkół im. Kochanowskiego w Łańcucie nie sposób oddzielić od jego zaangażowania w akcję zbaraską. I dlatego moją fotograficzną relację rozpocznę od portretu państwa Skrzypczaków. Bo to od nich wzięła początek ta wielka zbaraska, przygoda. Pomijam wszelkie wyjaśnienia. O dziele odsłaniania polskiego cmentarza w Zbarażu napisałem 16 czerwca.

   Żal było z Łańcuta wyjeżdżać. Wszystko było takie, że parokrotnie w czasie tego dnia uświadomiłem sobie, że dosięgło mnie pragnienie,  aby to trwało i trwało. I pogoda byłą wspaniałą i atmosfera, i to że człowiek po tylu latach zobaczył żołnierzy maszerujących do kościoła całymi kompaniami. Serce rośnie. Ostatnio coś takiego widziałem w Ustce, w koszarach Marynarki Wojennej. A były to lata 40-te. Na terenie koszar wyglądało to tak: Dziś niedziela. Chętni do kościoła - zbiórka!  Żal było wyjeżdżać z Łańcuta, w którym przed chwilą przybyły ze Zbaraża proboszcz dziwił się, że w Polsce jest coś takiego, że ksiądz ma na sobie wojskowy mundur, że jest kapitanem, że ma przy tym koloratkę.... Chodziłem więc po Łańcucie, rozmyślałem nad tym, co wygłosił ks. Arcybiskup, a już na dworcu autobusowym zacząłem robić zdjęcia rosnącym tam jarzębinom. Zrobiłem im dużo zdjęć. Piękne są. I wrzesień piękny.

fot.1. Alina i Ireneusz Skrzypczakowie

fot.2. Na początku było spotkanie zbarażan w szkole. Z uczestnictwem uczniów.

fot.3. Fragment dekoracji sali. Urywek z wiersza Maurycego Gosławskiego

fot.4. I to samo po ukraińsku.

fot.5. Ekscelencja ks. arcybiskup Ignacy Tokarczuk w trakcie spotkania zbarażan

fot.6. To zdjęcie zrobił każdy, kto miał z sobą aparat. Padające przez okno słoneczne promienie połączyły osobę Ekscelencji z namalowanym na płótnie kościołem w Zbarażu, w którym ks. Ignacy Tokarczuk odprawił swoją prymicyjną Mszę świętą.

fot.7. A oto cały Zbaraż, całe płótno rozpostarte na głównej ścianie sali.

fot.8. I pani Joanna Kamińska, która Zbaraż namalowała. W Zespole Szkół uczy historii. Pytałem, ile razy w Zbarażu była. Powiedziała, że dotąd - nie była

fot.9. Msza św. w kościele na Podzwierzyńcu. Zespół Szkół jest w tej parafii. Na zdj.: ks. kpt. M. Homa, ks. abp I. Tokarczuk ,ks.W Kenar

fot.10. Msza św. Sztandar Szkoły

fot.11. Rynek w Łańcucie. Posłowie: Halina Murias i Kazimierz Gołojuch.

fot.12. Rynek w Łańcucie. Proboszcz ze Zbaraża, ojciec Berard Anatol Zadojko, bernardyn.

fot.13. Rynek w Łańcucie. Drugi z prawej - dr Stanisław Tokarczuk z Lubina, prezes Familijnego Stowarzyszenia Zbarażan.

fot.14. Rynek. Od lewej: ppłk W. Szyndlar, wojskowy komendant uzupełnień w Rzeszowie, ppłk Z. Skałecki, komendant Garnizonu Rzeszów, ppłk J. Wójcik dow. Dywizjonu Przeciwlotniczego reprezentujący na uroczystości dowódcę 21 Brygady Strzelców Podhalańskich

fot.15. Przed aktem przysięgi. Dyrektor Zespołu Szkół im. Jana Kochanowskiego w Łańcucie - Stanisław Gwizdak.

fot.16. Przysięga na sztandar.

fot.17. 29 września na łańcuckim Rynku wojskową przysięgę złożyło 129 osób

fot.18. Ks. kapelan kpt. Marian Homa. Błogosławieństwo po przysiędze.

fot.19.To też Rynek w Łańcucie. Już jeste po. Kilka osób spośród biorących udział w uroczystościach złożenia przysięgi, członków Familijnego Stowarzyszenia Zbarażan, i państwo Skrzypczakowie

fot. 1,3,4,7,8.9.10,11,12,13,14,15,16,17,18,19 Stanisław Szczepański

fot. 5,6 Ireneusz Skrzypczak

fot.2. archiwum szkoły

Stroną administruje Fundacja Longinus